środa, 17 października 2012

Wodospad Narodowy chwilowo zamknięty...


Mucha nie siada mucha zdechła. Stare powiedzenie rosjan jak ulał pasuje do wczorajszej sytuacji na Stadionie Narodowym wybudowanym za 2 mld złotych. Chluba narodowa jaką miał być Stadion Narodowy utonął w strugach deszczu. Anglia pokonana fortelem taktyczno-pogodowym Minister Muchy, która tak de fakto odpowiada za ten cały wczorajszy burdel. To jej podlega Narodowe Centrum Sportu i barany które nim zarządzają.  Jak może być inaczej skoro Minister Mucha ogląda słupki poparcia, Lato chłodzi gorzałe na chlanie z kumplami, a reszta kibiców która jeszcze chce chodzić oglądać naszych miernych kopaczy została kopnięta w d…ę i potraktowana jak zło konieczne, Zafundowano im wodospad ,,NARODOWY http://youtu.be/z7BKyISjSHE i możliwość zaśpiewania po naszemu PZPN, PZPN je…ć PZPN i Donald Matole itd. I tym pięknym i miłym akcentem zakończyło się święto piłki nożnej jakim miał być mecz Polska – Anglia. Żenada i wstyd na cały świat mości Panie i Panowie.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz