środa, 30 marca 2011

Bunga bunga po Polsku…




Ostatnimi czasy świat opłynęła informacja o słynnej ,,bunga bunga,, Premiera Włoch Berlusconiego. Polscy celebryci pozazdrościli no i mamy  nasze polskie ,,bunga bunga,,. Jak donosi jeden z dzienników: ,,Bunga bunga wykończyło naszych piłkarzy?,,

Kliknij: BUNGA BUNGA NASZYCH KOPACZY

           Nasi wyróżnienie przez trenera Smudę kopacze w dniu wolnym wyruszyli na swoje ,,bunga bunga,, i co z tego wyszło wydolność umysłowa i fizyczna spadła do zera i kopacze przerżnęli nie tylko ,,bunga bunga,, także i mecz, a efektem tego było frustracja kibiców jak to pokazują media i zamieszki na Litwie.

Co było też polskim ulicznym ,,bunga bunga,,.  Do czego jeszcze może doprowadzić ,,bunga bunga,,?

 

            Z kolei polityczne polskie ,,bunga bunga,, Samoobrony miało swój finał w Sądzie apelacyjnym i okazało się że , w przypadku Andrzeja L. ,,bunga bunga,, nie było. Natomiast w przypadku jego kolegi było, ale w mniejszym zakresie bo wskazującym na 3.5 roku zamiast 5 do odsiadki czyli  takie niepełne ,,bunga bunga,,. Jednak strona skazana odwoła się do Strassburga i być może okaże się, że ,,bunga bunga,, nie było. No i całe nasze polskie ,,bunga bunga,, uznać należy za bardzo słabe i mało soczyste mające w skutkach małe zainteresowanie medialne.

                    A na koniec może doczekamy się prawdziwego soczystego z pełnymi doznaniami ,,bunga bunga,,, a wtedy będziemy mieli o czym plotkować i rozmawiać przez najbliższy rok może i dwa zamiast dyskutować o tym co dla nas najważniejsze…………kliknij poniżej:



A to tak na przestrogę i pod zastanowienie co lepsze, wybór należy do Ciebie!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz