
W postaci pomazańcą, którym jest niby logo PZPN-u:
Czy my Obywatele Polski zgadzamy się na zastąpienie naszego POLSKIEGO ORŁA takim czymś?
Wszechwładny Prezes PZPN były reprezentant Polski, który nosił na swojej reprezentacyjnej koszulce POLSKIEGO ORŁA postanowił wesprzeć swój zaanektowany przez siebie i kumpli z Zarządu Polski Związek Piłki Nożnej kasą z kontraktu z producentem koszulek, gadżetów etc. etc. z tym czymś na na nich. Jak można dokonać takiej profanacji. To wręcz sabotaż. A jednak można, również można też tłumaczyć to słowami Zdzisława Kręciny członka Zarządu: ,,Musimy jakoś zarabiać, a nie mamy innych dochodów poza logo“. Więc Panie Kręcina umieszczanie na koszulkach POLSKIEJ REPREZENTACJI loga najbardziej znienawidzonej przez piłkarzy, kibiców, a pomału przez samych działaczy organizacji jest pokazaniem nam wszystkim tylniej części ciała z prośbą o pocałunek. Marzy mi się aby to był pocałunek w stylu Ojca Chrzestnego i jego konsekwencjami.
NIE ZGADZAM SIĘ JAKO POLAK, JAKO KIBIC I WRESZCIE JAKO OBYWATEL NA REALIZACJĘ TEGO TYPU POMYSŁÓW PRZEZ LUDZI POZBAWIONYCH JAKIEGOKOLWIEK SZACUNKU DLA POLSKICH INSYGNIÓW I BARW.
Po raz kolejny dociera do mnie, że ludzie Ci nie rozumieją żadnych argumentów oprócz tych, które słyszą od dawna na stadionach z czym się niestety zgadzam i podpisuję . Wybaczcie, ze jest to przekaz bezpośredni z użyciem słów rzadko używanych w słownictwie, ale krew mnie zalewa na postępowanie tych ludzi, może to ich obudzi. Panie Lato i Kręcina czas na zmiany. Leśnie dziadki do domu w kamasze. Jak nie można inaczej to trzeba tak.
A brzmi to w sposób następujący:
www.piotrbatura.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz