poniedziałek, 29 października 2012

Ministerstwo Zdrowia jest od leczenia a nie od zabijania !




,,List otwarty do Premiera Polskiej Rzeczypospolitej Donalda Tuska 

Szanowny Panie Premierze
Zwracamy się do Pana Premiera z prośbą o ingerencję w sprawie ratowania naszego życia. Od ponad 10 lat chorzy ze zdiagnozowanym czerniakiem skóry, złośliwym rakiem z przerzutami, żyją tylko dzięki szczepionce prof. Andrzeja Mackiewicza z Uniwersytetu Medycznego oraz Wielkopolskiego Centrum Onkologii w Poznaniu. To dzięki jego lekowi żyjemy - normalnie funkcjonujemy w rodzinie i społeczeństwie, kontynuujemy pracę zawodową. Dzieje się tak pomimo wcześniejszych rokowań, które dawały nam kilka miesięcy życia. Rok temu leczonych poznańską szczepionką było 130 osób z całej Polski. 

Niestety, z każdym miesiącem nas ubywa. Umieramy, ponieważ wszystkie nasze kilkuletnie starania o dofinansowanie leczenia są nieskuteczne. 

Jesteśmy obywatelami Rzeczypospolitej, a czujemy się przez nasze Państwo odrzuceni. Mamy żal do rządzących, którzy odmawiając pomocy, skazują nas na śmierć. Obecnie nie ma innego dostępnego i równie skutecznego leku na czerniaka! Dzisiaj mamy wielką szansę na uratowanie nie tylko naszego życia, ale i polskiej szczepionki, która okazała się tak zabójcza dla złośliwego raka. 

Panie Premierze, podtrzymanie życia prawie 130 chorych, którzy są leczeni szczepionką, kosztuje rocznie 1,5 mln zł. Panie Premierze, prosimy rozważyć w swoim sumieniu, czy jest to kwota warta ratowania naszego życia. 

Mirosława Skitek
Prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Chorych na Czerniaka
(97 podpisów ) ,,                  

            Ten dramatyczny list wystosowało Stowarzyszenie Chorych na Czerniaka w imieniu 130 chorych leczonych nowym lekiem wyprodukowanym przez prof. Andrzeja Mickiewicza we współpracy z Uniwersytetem Medycznym i Wielkopolskim Centrum Onkologii w Poznaniu. Chorzy, którzy są leczeni tym lekiem muszą go otrzymywać do końca życia. Przerwanie terapii grozi śmiercią. Śmierć zaczyna zbierać żniwo. Zmarła niespełna 30 letnia kobieta, matka małego dziecka ponieważ nie podano jej kolejnej dawki leku. A przyczyna nie podania leku jest prozaiczna brak środków na finansowanie leczenia. Szczepionka jest skuteczna, Ministerstwo Zdrowia i rząd puszcza ten problem jak by go nie było. A ludzie umierają, pomimo że mogliby cieszyć się życiem.
           Ministerstwo Zdrowia wszelkie wołanie o pomoc kwituje słowami: ,,W trosce o bezpieczeństwo pacjentów minister zdrowia nie może podjąć finansowania terapii, której skuteczność nie została jeszcze w odpowiedni sposób potwierdzona“ – w-ce Minister Zdrowia Igor Radzewicz-Winniciki. Dla urzędnika jakim jest Pan wiceminister życie 130 pacjentów, którym już szczepionka przedłużyła byt na ziemskim padole o 10-15 lat jest niczym. Czego oczekuje, aż wymrą z braku leku ? Czeka na zbiorową cichą śmierć ? Rusz głową człowieku ! Jeśli masz jeszcze w sobie coś z człowieczeństwa ! Do zakończenia badań i opatentowania leku potrzeba niewiele pieniędzy. Lek przeszedł już pomyślnie II fazy badań klinicznych a ich wyniki potwierdzają jego skuteczność. Czego jeszcze potrzebuje bezduszny urzędas aby wdrożyć lek, który pomoże setkom Polaków. W Polsce rocznie przybywa 2500 chorych na czerniaka. Dla nich jest to obecnie jedyna deska ratunku. Czy człowiek, który swoją wieloletnią pracą doprowadził do wyprodukowania tej szczepionki ma w imieniu szerokiej rzeszy Polaków iść po pomoc do zachodnich koncernów medycznych po pieniądze na dalszą produkcję, a Polskie Ministerstwo wydawać będzie na ten lek o wiele większe pieniądze niż potrzeba na zakończenie badań ? Brak myślenia to podstawa działania ministrów POlityków ? Przypominam po raz kolejny Państwo jest dla Obywateli także tych chorych, a leczenie ich jest podstawowym zadaniem  konstytucyjnym. Więc może, weźcie to Panowie Ministrowie pod uwagę i ruszcie odpowiednią część ciała w celu dopełnienia tego obowiązku.
Dla przypomnienia Konstytucja RP : Art. 38.
Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz