Odpolitycznić
SAMORZĄDY – taki powinien być cel. Politycy bawią się samorządami. Przykładów można
podać wiele. W zależności od przynależności partyjnej tak kierują swoje
nawoływania do wzięcia lub bojkotu referendum. Podstawowego prawa demokracji. Premier
zamiast zajmować się sprawami dotyczącymi Państwa biega po ulicach i namawia do
bojkotu warszawskiego referendum bo siedzi tam na stołku POwska wybranka losu. Natomiast
np. w maju w Rudzie Śląskiej platforma namawiała do wzięcia udziału w
referendum podczas próby odwołania niezależnej Pani Prezydent, podobnie jest w
czeladzi gdzie radni PO doprowadzili do referendum, które odbędzie się 24 listopada.
Więc jak to jest ? Gdzie skóra bliższa ciału to jest ajka a gdzie nie to jest
be. Inne partie albo popierają albo nie popierają poszczególne referenda w zależności
od interesu politycznego, a nie od tego czy dane władze są dobrze oceniane
przez mieszkańców czy też nie. Choćby SLD gdzie Leszek Miller kuma się z PO i pomału
zmierza w kierunku popierania Hanny
Gronkiewicz Walc. Jaki interes w tym zakresie ma SLD ? Ano typowo polityczny. Dlatego
uważam, że należy odpolitycznić wybory samorządowe. Samorządy powstały po to
aby wykonywały zadania potrzebne na dołach wśród ludzi, a nie wśród kacyków partyjnych
oraz w interesie poszczególnych partii. Najważniejszy w tym całym bałaganie
jest Obywatel borykający się z różnymi problemami, które po części powinny
rozwiązywać samorządy. Do wyborów samorządowych powinny startować grupy
Obywateli zrzeszających się w Stowarzyszeniach, niezależnych Komitetach
Wyborczych chcących reprezentować mieszkańców z danej Gminy, Powiatu oraz
Województwa. To oni wiedzą o wiele lepiej co im potrzeba w obecnej chwili do
życia w swoim środowisku. Nie nadmuchane programy partyjne, zawierające stałe
populistyczne hasła pod publiczkę byle osiągnąć cel wyborczy i słupki sondażowe.
Państwo to Ci szarzy Obywatele, którzy chcą mieć prawidłowo funkcjonujące szkoły,
przedszkola, komunikację oraz inną infrastrukture komunalną. Tylko tyle i aż
tyle. Zbliżają się milowymi krokami kolejne wybory samorządowe należy zacząć
działać, złamać polityczne aspiracje partii i zacząć walkę o odpolitycznienie
samorządów. Dla partii politycznych niech pozostanie walka o Sejm, Senat i
Europarlament. To i tak dużo jak dla naszej miernej i słabej sceny politycznej.
Choć i w tej materii potrzebne są drastyczne zmiany. Istniejący podział
polityczny zwalczających się dwóch podstawowych partii nie wróży nic dobrego dla
Polski i jej Obywateli. W powijakach są nowe inicjatywy polityczne czas pokaże
czy przełamią monopol tak władzy jak i monopol opozycji. Interes partyjny nie
może być wyżej niż interes poszczególnych Obywateli. To oni utrzymują tak
partie polityczne jak i samorządy.
Zaparszam do działania mieszkańców Wielkopolski w Stowarzyszeniu, które ma na celu przygotować program i wystartować w zbliżających się Wyborach Samorządowych:
"Do wyborów samorządowych powinny startować grupy Obywateli zrzeszających się w Stowarzyszeniach, niezależnych Komitetach Wyborczych" ... A co to jest partia jak nie grupa zrzeszonych obywateli ?!?
OdpowiedzUsuń