piątek, 28 września 2012

Polityczne dyletanctwo ....


           Wczorajsze wydarzenia w Sejmie pokazują jak nasze łże elity i to nie wyłączając żadnej ze stron bawią się ludzką tragedią i pałają nienawiścią do siebie. Politycy jedni oczyszczają się z grzechów braku profesjonalizmu jakim powinni się cechować  a inni dokładają do pieca tworząc wokół siebie żrący dym duszący wszelkie zasady zachowania - patrz słowa Niesiołowskiego z ławy poselskiej ,, kanalio“ i inne.                
           Duża grupa posłów nie bierze w ogóle udział dyspucie. Czyżby posłowie Palikowa zauważyli, że słupki im spadają i pomału się do odwrotu szykują. Sejmowi wyjadacze pożerają się nawzajem, a lud zniesmaczony na to patrzy i czeka na cud wydarzenia, które zapowiadają politycy ,,cud końca wojny POLSKO-POLSKIEJ“. 
           Prezydent po powrocie ze Stanów psioczy na samolot, którym mu przypadło z motłochem lecieć i wszystko gra jest na swoim miejscu oto Polska 21 wieku. Służby specjalne wyciągają ludzi o 6 rano za to, że nie siedzieli na miejscu dla nich przeznaczonym na stadionowych włościach oraz za nie zapłacone mandaty w wysokości 100 złotych za - nie prawidłowe parkowanie. Każdy ma w tym swój cel i politycy i służby aby zwykłego szarego obywatela zastraszyć pokazać mu gdzie jego miejsce w szeregu i doprowadzić do tego aby przestał logicznie myśleć, czyli klasyczne pranie mózgów. 
          Niektórzy jeszcze niedawno krzyczeli komuno wróć więc wraca w skórze politycznego i urzędniczego dyletanctwa. Celowe mydlenia oczu tematami zastępczymi wywlekanie spraw, które dawno powinny przejść do lamusa stało się chlebem codziennym Polaków. Tylko, ze ten chleb ma zakalec, który coraz mniej smakuje ludziom i mam nadzieję, że niebawem zmienią oni piekarzy którzy ten chleb pieką. Czas na zmiany będę powtarzał na okrągło do upadłego Czas na zmiany !!!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz