Stajemy się dziwnym krajem. Jest na to wiele przykładów choćby: nasz nowy Stadion Narodowy otwarty z wielką pompą. Już zamknięty? Miał na nim odbyć się mecz o Superpuchar pomiędzy Legia Warszawa a Wisłą Kraków. Mecz się nie odbędzie ze względu na bezpieczeństwo kibiców. To w takim razie Euro tez nie będzie bo policji ,,łoki toki“ nie działa. Śmiech na sali. Są inne formy porozumiewania się służb można zastosować tam tamy, albo chorągiewki sygnałowe. Żenada stadion, który kosztował blisko miliard złotych DUMA NARODOWA nie przyjmie piłkarzy ani ich kibiców bo znowu coś nie działa. Czy oznacza to, że jest to kolejny POwski bubel, nadający się tylko do organizowania otwarć z gwiazdą Panią Muchą Minister Sportu w tle. W jaki sposób jesteśmy gotowi do Euro jak nie możemy zorganizować meczu pomiędzy dwoma krajowymi klubami. To co będzie jak przyjadą kibice z całej Europy i będą koczować kilkanaście dni w Polsce? Pewnie zaprosimy na występy gościnne Korpus Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych, USMC, w skrócie Marines. Dosyć, że będziemy oddawać do użytku nieskończone drogi i pseudo autostrady to w momencie gdy kibice dotrą po wertepach na stadiony to ich się na nie, nie wpuści bo ,,łoki toki“ nie działa. Coś mi się zdaje, że schyłek Cesarza Tuska bliski, ani służb ani POmysłu czas na ciemność, ciemność, ciemność. A potem to nie będzie już nic - jak mawiał pewien polityk z Białegostoku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz