Jaka będzie Polska w poniedziałkowy , jesienny poranek - 10 października 2011 roku? Czy będzie inna, czy Polacy będą inni? Czy w kolejnej kadencji zostaną przeprowadzone tak obiecywane zmiany?
Ta kampania dla mnie stała się bardzo ważnym elementem działalności. Wybory Senackie odbywają się w Jednomandatowych Okręgach Wyborczych, które wreszcie umożliwiły osobom niezależnym, bezpartyjnym wzięcia realnego udziału w najważniejszych wyborach. Reprezentowania wszystkich osób z jakimi spotykałem się w czasie swych podróży po Powiecie Poznańskim. Odniosłem wrażenie, że oni czekają na kogoś takiego. Z Ich wsparciem wierzę, że wygram te wybory!
Mieliśmy już w najnowszej historii Polski bardzo wiele dziwnych zwrotów i sytuacji trudnych do wyjaśnienia. Upadały rządy i partie. W ich miejsce tworzyły się inne ugrupowania, efemeryczne wręcz. Pojawiały się osoby znikąd - prawie Prorocy. Ciągle starano się wmawiać ludziom, że proponowane koncepcje są jedynymi właściwymi i najlepszą drogą dla kraju, dla nich samych. Większość tak naprawdę już parę dni po ogłoszeniu wyników wyborów i zaprzysiężeniu nowych posłów i senatorów 'zapominała' o swych obietnicach, wyborcach i całej kampanii. Twierdzą później, że czynniki wyższe, wytężona praca i inne podobne określenia dla tłumaczenia swego braku kontaktu z wyborcami. Wszystko w taki sam sposób, za każdym razem. Czy teraz będzie podobnie?
Jednym z powodów mego kandydowania jest właśnie to, by tak się nie stało. Demokracja w Polsce jest jeszcze młoda, ale postawa obywatelska, współuczestnictwa w zarządzaniu staje się coraz popularniejsza i wykorzystywana nie tylko epizodycznie. Projekty społeczne trafiają do sejmu - ludzie chcą wiedzieć i mieć prawo czynnie współuczestniczyć w tym, co Ich właśnie dotyczy. Jestem pewien, że kolejna kadencja będzie obfitowała w podobne wydarzenia. Organizacje pozarządowe coraz częściej uczestniczą w propagowaniu różnego rodzaju akcji i projektów. Ludzie zaczynają demokratycznie korzystać ze swoich uprawnień. Z uprawnień demokracji.
To może jedynie cieszyć i daje nadzieję na zmiany. Od początku twierdzę, że "Mądrość jest w ludziach" i nic mnie od tego nie zdoła odwieść. Musimy dać jedynie im szansę.
Polska będzie taka sama, będziemy mieli te same kłopoty i te same zobowiązania. Ludzie będą Ci sami - wybory jak sądzę nie spowodują rewolucji (choć niektórym pewnie takie się śnią). Wierzę jednak i będę każdym swym działaniem do tego dążył, by uczynić kolejny krok w głębokich przeobrażeniach systemowych i uświadamianiu ludziom, że są ważni, że kampania nie może trwać tylko chwilę przed wyborami, że mają prawo mówić, być wysłuchiwani i współtworzyć polską rzeczywistość.
Idźmy na wybory zmieńmy kraj, choć o jeden mały krok. Zróbmy wreszcie coś dla siebie nie dla partii tylko właśnie dla siebie. Proszę o głos wszystkich wyborców i tych przekonanych do swoich sejmowych faworytów, ale również i tych zawiedzionych po poprzednich wyborach. Przywróćmy Senat Obywatelom! Niech Senat stanie się miejscem w którym Obywatele będą mieli głos. Mocny donośny głos. Bo mądrość jest w ludziach!
SENAT DLA OBYWATELI !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz