niedziela, 8 maja 2011

BETON POLITYCZNY - jak to zmienić?

Nadszedł czas, aby pomyśleć o Polsce poprzez pryzmat nadgorliwych i kiepskich polskich politykierów. Począwszy od czterech gladiatorów ,,pseudo polityków“ Tuska, Kaczyńskiego, Napieralskiego, Pawlaka na ,,pseudo partyjniaku“ Palikocie kończąc. Dbający li tylko o swoje prywatne egoistyczne cele, mający szarą masę  za materiał średniowiecznego motłochu do urabiania ich toku myślenia na swoją modłę z wykorzystaniem wszelkich możliwych dostępnych środków przymusu bezpośredniego poprzez swoje media. Czas aby nasi etatowi ,,politykierzy“ zostawili Polskę i wszystkich Polaków w spokoju. Przestańcie ludziom prać mózgi swoimi tematami zastępczymi. Nie chcecie robić nic dla Polski, aby było w niej lepiej, nie pokazujecie prawdziwego stanu gospodarczego i ekonomicznego kraju. Stawiacie wyborców na pozycji niedouczonego nic nie widzącego głupka, który ma ślepo słuchać, dziób trzymać zamknięty, a Ci co zostali w kraju mają zapieprzać za marne pieniądze niedające możliwości godnego życia.  Nie dopuszczacie przeciętnych polaków do spraw bieżących, najważniejszych do oceny obecnej sytuacji w tym bardzo trudnym okresie czasu. Im mniej wiecie tym lepiej, koryto jest  przeznaczone dla pseudo politykierów  różnej maści. Zadajmy sobie pytanie czyż nie czas z tym skończyć? Poszukać tych dla których, najważniejszym będzie porządek w naszym Państwie, dobro kraju i godne życie obywateli. Polska władza od przeszło 20 lat nie chce wprowadzić żadnych zmian. Boją się wyborów w okręgach jednomandatowych, zlikwidowania przywilejów dla wodzowskich ,,pseudo partii,,. Czyż utrzymywanie finansowania partii rządzących na takim poziomie z Budżetu Państwa nie jest dowodem na trzymanie się pseudodemokratycznego koryta. Gdzie tu demokracja bez dostępu do zawładniętych mediów, w których pokazuje się wielkie efekty Rządu, który tak prawdę mówiąc nic nie zrobił. Odbija się od bandy i wpaja przeciętnemu wyborcy jak to ciężko rządzi się krajem gwałcicieli, handlarzy dopalaczy czy wreszcie krajem związkowych zadymiarzy czy chordami pseudokibiców. Wszystko to tematy zastępcze, brak reform społecznych, brak reform finansów publicznych, utrzymywanie setek tysięcy nie produktywnych urzędasów, jeśli się nie opamiętamy spowoduje to załamanie Budżetu Państwa,  a wtedy dopiero obudzimy się z ręką w nocniku. Niewiele nam do tego momentu brakuje. Więc zacznijmy walczyć o nasz kraj o nasze zasobne życie. Możliwość taka jest, zbliżające się wybory do Senatu są jednomandatowe, wybierzmy ludzi nowych, niezwiązanych z pseudo partiami, niezależnych od politycznych  układów. Ludzi, którzy chłodnym okiem spojrzą na to co uchwali Sejm i ocenią, czy to jest dobre dla poszczególnych obywateli czy tylko przykrywką obłudy politycznej. Co do wyborów do Sejmu mamy jeszcze czas aby spróbować złamać, rozbić partyjny beton. Nie patrzmy na sondaże, obserwujmy  scenę polityczną, a nóż obok nas rodzi się siła polityczna, która może wiele zmienić w naszym kraju, a My zmanipulowana szara masa wyborcza tego nie zauważamy. Więc miejmy oczy i uszy szeroko otwarte!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz