W Polsce od 1990 roku panuje
niby ustrój demokratyczny. Pisze niby ponieważ wiele wskazuje na to, że na
naszą demokrację każdy patrzy inaczej. Myslę tu o Panu Premierze i Prezydencie
Miasta Stołecznego Warszawy Pani Hannie Gronkiewicz-Walc i ich poplecznikach.
Jak wiemy zebrano odpowiednią ilość podpisów aby przeprowadzić referendum w
sprawie odwołania w/w Prezydenta.
Na początek standardowa
definicja referendum:
Jednym z uprawnień przysługujących ogółowi
mieszkańców jest prawo udziału w referendum lokalnym.
Referendum
lokalne:
polega na wyrażeniu przez
mieszkańców jednostki samorządu terytorialnego (np. mieszkańców gminy)
swojej woli, w drodze głosowania, co do:
· sposobu
rozstrzygnięcia sprawy dotyczącej tej wspólnoty
lub
· w sprawie odwołania organu stanowiącego tej jednostki,
wprowadzając dodatkowo w przypadku gminy możliwość odwołania organu
wykonawczego gminy, czyli wójta
(burmistrza, prezydenta miasta).
Tyle mówi sucha
definicja. Referendum według mnie ma na celu dać możliwość wypowiedzenia się
Obywatelom w sprawach dla nich istotnych. Natomiast Premier mówi nie idźcie na
referendum, nie bierzcie udziału. To samo Pani Prezydent. Czy to jest postawa
obywatelska. Postawa ludzi stojących na czele partii, która ma w nazwie
,,obywatelska“. Takie stanowisko nie ma nic wspólnego z postawą obywatelską. Z
resztą nie ma się co dziwić poczyniania partii, którą reprezentują od wielu lat
pokazuje na ile jest ona obywatelska a na ile totalitarna. Apelowanie o nie
wzięcie udziału w referendum jest wyrazem obrony stołków przez obecnie rządzących.
Bram samokrytyki i odrzucenie możliwości oceny pracy Prezydenta w trakcie
kadencji przez wszystkich mieszkańców Warszawy. Mam nadzieję, że mieszkańcy
Warszawy poprą ideę referendum i pomimo wszystko nie posłuchają wodza Donalda
Tuska i pójdą na to referendum. Poczują się częścią składową swojej wspólnoty
jaką jest dla nich Warszawa. Inicjatorzy spełnili warunki uruchomienia
procedury referendalnej teraz w waszych rękach jest czy jedna z podstawowych
zasad demokracji zostanie przez Was wykorzystana. A marzenia o demokracji, które głoszą Donald Tusk i Hanna Gronkiewicz-Walc pozostaną tylko i wyłącznie ich marzeniami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz